Usłyszałam kiedyś od kogoś : życie składa się z dobrych i złych momentów. Może. Jednak ja modyfikuję to stwierdzenie. Brzmi ono tak : życie składa się z dobrych i złych momentów .

No... może nie chodzi mi o to w takim stopniu, w jakim to zabrzmiało. Mam na myśli to, że w naszych wspomnieniach przywołujemy tylko dobre chwile ( celowo ) . Z reguły żałujemy też , że nie spędzaliśmy więcej czasu z bliskimi, nie zrobiliśmy czegoś szalonego, mówiliśmy "kiedyś" , a wiadomo, że to słowo ulatuje w kosmos.Tęsknimy za ludźmi z którymi łączyło nas coś cudownego, nie powracając pamięcią do tych, którzy byli denerwujący lub zrobili nam jakąś przykrość. Pod koniec życia, staje nam przed oczami obraz niespełnionych marzeń, ambicji, a także odzywają się pragnienia, które schowaliśmy głęboko, ponieważ... No właśnie.

Decydujemy się żyć mniej. Ograniczamy liczbę naszych przyjemności do minimum. "Przecież trzeba tyle zrobić". Stajemy się obojętni dla ludzi. Kochamy mniej. Nie widzimy nic. Dzień, jak co dzień. Który dzisiaj ? Jak te dni lecą. Odbieramy znaczenie naszemu życiu... Piszemy nudną powieść, zamiast ekscytującej, tryskającej energią i niesamowitymi zdarzeniami książki przygodowej. Jesteśmy żałośni. Plotkujemy, myślimy o innych życiu. Oceniamy. Za dużo. Dochodzi do momentu, że nawet zapominamy czego chcemy. Zapominamy o własnej drodze. Tracimy z oczu cel, wszystkie swoje zachowania usprawiedliwiamy. Cieszymy się z ludzkiego nieszczęścia. Gubimy siebie. Żyjemy tak, jak  każe nam stereotyp, a nie tak, jak podpowiada nam serce. Wszystko analizujemy, aby wyzbyć się ostatniej dozy szaleństwa . Jesteśmy nudni , moi drodzy. I to nie należy do dobrych chwil,ani etapów w życiu.



Wasze życie może być ekscytujące. Może być takie jakie sobie wymarzycie. Powtarzam to już po raz wtóry... To wy jesteście autorem książki o waszym życiu. Jeśli coś się jeszcze nie stało, lub ciągle dzieje się coś, czego tak naprawdę nie chcecie, to możliwe, że przyczyną jest wasz strach. Do tego, aby żyć jak chcecie. Aby przeciwstawić się. Mamusi, tatusiowi, koleżance, chłopakowi. Światu. Twój pogląd może diametralnie różnić się od poglądów innych. I to w porządku. Jeśli płynie prosto z serca, jet szczery, tak jak i twoje decyzje, zadecyduj, aby żyć w ten sposób, w pragniesz. 


Rób głupie rzeczy. Zakochaj się w niewłaściwej osobie. Nie śpij, tylko imprezuj. Wykorzystaj chwile, które mogą się nie powtórzyć. Powiedz to, co masz na myśli. Poznawaj. Rób te wszystkie rzeczy, na które masz ochotę. Takie, które będziesz wspominał w bujanym fotelu ze łzami radości w oczach, a nie, żałował że nigdy się nie wydarzyły...




4 Responses so far.

  1. kudels says:

    no właśnie, Twoje życie może być dokładnie takie jakie zechcesz. :) trzeba to sobie uświadomić!

  2. Co za wspaniały tytuł posta :) bardzo dobrze, że skreśliłaś tą drugą część popieram!
    Pozdrawiam Paweł
    http://twojwybortwojaprzyszlosc.blogspot.com/

  3. Natalia says:

    Podpisuje się pod wszystkim co napisałaś obiema rękami :) Ludzie za dużo czasu tracą na narzekanie, zamartwianie się i analizowanie wszystkiego, zamiast brać z życia to co najlepsze i cieszyć się każdym dniem :)

  4. Anonimowy says:

    !!! trafia to do mnie w odpowiednim momencie. Nie warto żyć, tak jak chcieliby tego inni, trzeba zrobić to po swojemu. Wystarczy się na to zdobyć : )

Leave a Reply