Witajcie w 3 moim artykule cyklu "Ulepsz Swoje Życie". Na wstępie, chciałabym uprzedzić, że nie wiem kiedy w najbliższej przyszłości ukażą się posty, z racji mojej przeprowadzki . Oczywiście nie mam na myśli braku czasu, chociaż może troszeczkę, ale bardziej brak dostępu do internetu na samym początku ! :D Oh, jak ja będę cierpieć...

Dzisiaj zajmę się tematem, który wydaje się być poświęcony wyłącznie kobietom, chociaż mężczyźni mogą znaleźć tutaj odniesienie do siebie ( jeśli się bardzo postarają ! )

Dzisiaj będzie o pięknie. O nas, promieniujących swoją urodą i wdziękiem. Polecam wam po raz kolejny już książkę Dominique Loreau " Sztuka Prostoty ", z której zaczerpnęłam nieco inspiracji.

Po pierwsze, trzeba zrozumieć coś ważnego.


Każda z nas jest piękna.

Jeśli uważacie, że jest inaczej, znaczy , że nie zaakceptowałyście swego wdzięku. Nie starajcie się czesać tak, jak to teraz pokazują w modnych magazynach. Nie ubierajcie spodni, bo akurat modelka się w podobnych pojawiła na wybiegu. Odnajdźcie swój własny styl i kreujcie go. Otaczajcie się tym, czym lubicie i co podkreśla wasze piękno. Poza tym dbajcie o siebie. Najlepszymi kosmetykami, są naturalne wyroby. uwierzcie mi, naprawdę nic nie dają kremy na zmarszczki, ani na cellulit. Jedynie pusty portfel. Polecam poznać niesamowite właściwości peelingów z kawy, czy cukru, olejowanie twarzy i włosów oliwą bądź olejem kokosowym, a także wpływ szarej glinki na krostki na twarzy. Jesteśmy warte, aby zainwestować w siebie jak najlepsze i najbardziej naturalne kosmetyki. Dlaczego ? jesteśmy pewne, że nie ma w nich chemii, a witaminy. Przeczytajcie składy kosmetyków , a dowiecie się o czym mówię. Z kosmetyków do pielęgnacji, wybierajcie te dla dzieci - krem bambino jest świetny do każdego rodzaju cery ( nie zrażajcie się konsystencją ), a szampony nie zawierają silikonów. Wybierajmy mniej - a lepiej.



Teraz zejdźmy na nieco trudniejszą drogę...

Jeśli chcesz być piękna i ponętna , musisz się tak czuć.



Ot, co. Istnieje niezwykle prosta zależność między tym, jak postrzegamy same siebie, oraz tym jak widzą nas inni. Czujesz się źle w swojej skórze - inni postrzegają Cię jako nieatrakcyjną. I na odwrót. Dajemy sygnał światu swoją postawą. Sprawmy , aby był on pozytywny.  Niestety, wiem coś na ten temat. Przez ostatni rok, zaniedbałam się. Wcześniej, byłam chudsza, podobałam się sobie, ale musiałam zmienić dietę, aby wyjść z anemii. Pomogło może mojemu zdrowiu, ale przybyło dużo niezdrowych nawyków. Nawet zagubiłam swój styl - coś z czego byłam dumna. W pewnym momencie się załamałam, stwierdziłam, dość ! Czy naprawdę to sprawia, że czujesz się piękna ? Do roboty ! Tłuszcz sam się nie spali ! A Twoja cera nie poprawi ! Aktualnie, czuję, że moje nawyki żywieniowe są na dobrej drodze. I schudłam też odrobinkę. A przede wszystkim, czuję się dobrze , co sprawia, że znowu przyciągam spojrzenia. Jeśli nie czujemy się dobrze ze sobą, nie akceptujmy kolejnej fałdy na brzuchu, ale zmieńmy nawyki. Człowiek potrzebuje 3 tygodni, aby wyrobić sobie nawyk. nawet 10 minutowe ćwiczenia codziennie, spacery oraz oczywiście pokarm, który leczy ciało i daje energię, a nie ją odbiera, potrafią zdziałać cuda. Zrezygnujcie głównie z soli, która jest sprawcą puchnięcia, czyli wyglądania o kilka kg więcej, oraz cukru i białych przetworzonych produktów - cisi zabójcy, którzy silnie uzależniają...



Przepis na natychmiastowe lepsze samopoczucie ? Nie ma ?A właśnie , że jest !

Przez tydzień praktykuj chodzenie z wyprostowanymi plecami. To nie tylko sprawia, że wyglądasz lepiej, ale wciąga się brzuch, a Ty spalasz więcej kalorii. Uśmiechaj się. Uśmiech jest najpiękniejszym makijażem. A pro pos makijażu, maluj się tak, aby wydobyć Twoje naturalne piękno, a nie je przykryć. Jedz zdrowo, a poczujesz zastrzyk energii. Jeśli uważasz , że dobrze się odżywiasz, a czujesz się słaba, ociężała, a także kilogramy nie chcą lecieć w dół tylko w górę - uwierz mi , po prostu robisz to źle. Kup kwiaty. bez okazji. Dla siebie. Urządź domowe SPA. Przemywaj twarz mlekiem. Pij wodę z cytryną i zieloną herbatę. Unikaj alkoholu, chyba , że wina, przy romantycznej kolacji, albo - przy randce samej ze sobą. Śpij w ładnej bieliźnie, nie w powyciąganej koszulce, nawet jak jesteś sama. Szoruj ciało szczotką i wycieraj szorstkim ręcznikiem. Ubierz obcasy na zakupy.

Zrób wszystko , za co Twoje ciało będzie Ci wdzięczne ! Nie tylko ciało, ale także... Twoja psychika.


Na koniec... Mała motywacja... Abyście nigdy nie poddawali się w swych dążeniach ! Trzymam za was wszystkich kciuki ! :)

źródło : pinterest.com

7 Responses so far.

  1. Świetny post! Doskonałe wskazówki - zwłaszcza dla kobiet, u których krucho z pewnością siebie. Znam ten problem i podobnie jak Ty miałam w swoim życiu moment zwrotny! Te drobne podpowiedzi co do wyglądu fizycznego jak i psychiki na prawdę działają! Pozdrawiam i zapraszam do Kobiecego Punktu Widzenia..

  2. To takie oczywiste i dobrze byłoby gdyby dotarło do większej rzeszy dziewczyn. To przykre widzieć 13-15-latki na dietach głodówkach

  3. poliandria says:

    Te nastolatki to jeszcze dziewczynki, dzieci, które nie sa świadome tego, że te rosnące cycki, to przejaw kobiecości, której nie mogą się wyzbyć. A z kobiecością w parze idą skłonności do krąglejszych bioder....a one nieświadome chcą wyglądać jak kościotrupy no, bo przecież to jest takie faaajneee jak mi wystają kości

  4. Anonimowy says:

    Bardzo miło się czytało Twój post : )

    Kokosanka

  5. poliandria says:

    tak więc mi też bardzo miło ! :)

  6. Kropka says:

    uwielbiam Twoje posty! od razu sprawiają, że lepiej się czuję i mam motywację do działania. Postanowienie - biorę się za siebie! Nic nie da użalanie się nad sobą "ale jestem gruba!", tłuszczyk sam nie zniknie. Dziękuję Ci za motywację. Jak jej zabraknie - wrócę tu i znowu przeczytam tego posta. ;)

  7. nomissn says:

    Duża dawka motywacji, niestety chyba prawie każda kobieta ma jakieś kompleksy, przez które nie czuje się piękna. Ciężko jest przezwyciężyć je, głównie to sprawa naszej psychiki, ale nie tylko, pewnych rzeczy w budowie ciała nie da się zmienić nawet ćwiczeniami.

Leave a Reply